jak nauczyć psa komendy zostań
Dobrze jest nauczyć psa aportowania. Bierze się ulubioną zabawkę zwierzęcia i rzuca. Przy tym wydaje się polecenie „aport” bądź „przynieś”. Należy powtarzać do momentu, aż zwierzę powróci do nas z zabawką. Sztuczki dla psa i pozostałe ćwiczenia. Jak nauczyć psa chodzić na smyczy?
Szczegółowo analizując, jak nauczyć psa komendy „zostaw”, musisz wiedzieć, iż nie wolno lekceważyć żadnego etapu. Trzeci krok jest nad wyraz istotny, ponieważ polega on na rozpoczęciu treningu w ruchu. Taką praktykę zacznij wdrażać jednak tylko wtedy, gdy Twój pies uporał się już z poprzednimi ćwiczeniami. Co musisz zrobić?
Trzymiesięczne szczenięta potrafią nauczyć się reagować na podstawowe komendy, takie jak: „siad”, „zostań” czy „do mnie”. Im szybciej zaczniesz usystematyzowane szkolenie psa, tym Wasze relacje będą układać się coraz lepiej.
Jak nauczyć psa komendy stoj? Jeśli polecimy psu usiąść i wykona to polecenie, marzy tylko o jednym – żeby natychmiast wstać. Powtarzamy więc: “siad zostań”, żeby pozostał w pozycji siedzącej. Kiedy po chwili zaczyna się podnosić dajemy komendę „stój” , która za moment jest wykonana. Jak nauczyć psa cierpliwości?
Według Raya podstawowe komendy, których powinien nauczyć się każdy pies (w tej kolejności): noga, siad, zostań i chodź. Noga – z psem na wysokości kolan po lewej stronie i smyczą w dłoni, zacznij chodzić najpierw lewą nogą, wydając komendę „Noga”, używając imienia psa.
negara di sebelah barat laut eropa tts 73. Nauka wykonywania podstawowych komend, w tym i komendy zostań, wcale nie musi być trudna. Młode zwierzaki są chłonne jak gąbka i bez problemu uczą się nowych umiejętności. Starsze z kolei wykazują większe opanowanie i lepiej radzą sobie z trudną sztuką koncentracji. Niezależnie od tego, ile lat ma nasz pupil, przystępując do szkolenia, trzymajmy się podstawowych zasad. Konsekwencja, cierpliwość i umiejętność nagradzania drobnych sukcesów jest tu na wagę złota. Jak nauczyć psa komendy zostań? Jak nauczyć psa podstawowych komend? O tym warto pamiętać, wprowadzając komendę zostań Polecenie zostań należy do grona podstawowych psich komend. Z całą pewnością nie jest to jednak ta instrukcja, od której zaczynać powinniśmy naukę. Aby zwierzak potrafił poskromić swe emocje i na dłużej pozostać w miejscu, wpierw opanować musi sztukę przyjęcia wygodnej pozycji. Komenda zostań nie występuje więc samodzielnie, a jest wzmocnieniem wcześniej wydanych poleceń, takich jak siad czy leżeć (sprawdź, jak nauczyć psa komendy siad KLIK »). Z racji na sposób stosowania tego komunikatu, niektórzy zupełnie z niego rezygnują i po prostu ćwiczą coraz dłuższe siedzenie lub leżenie. Jak najbardziej wprowadzać możemy jednak komendę zostań, jako oddzielne polecenie. Decydując się na używanie komendy zostań, na samym początku łączmy ją z jedną tylko pozycją. Zdecydujmy się więc, czy będzie to siedzenie, czy leżenie, wydajmy odpowiednią komendę, a zaraz potem drugą – zostań. Dopiero, gdy zwierzak nasz opanuję tę wybraną przez nas opcję, będziemy mogli zacząć łączyć komendę zostań z dowolną inną pozycją. Dlaczego warto nauczyć psa komendy zostań? Komenda zostań przydatna okazuje się w bardzo wielu sytuacjach. Wykorzystać możemy ją np. w trakcie przygotowywania jedzenia dla zwierzaka, szykowania się na wspólny spacer, otwierania drzwi samochodu czy zostawiania pupila przed sklepem. Listę tę z powodzeniem kontynuować można by dalej. Najważniejsze jest jednak to, że komenda zostań pomaga nam kontrolować ekscytację zwierzaka oraz uczy go spokoju i cierpliwości. Komenda zwalniająca Komenda zostań nie tylko poprzedzona musi być innym wydanym psu poleceniem, ale i kończyć powinna ją komenda zwalniająca. Stosowanie komendy zwalniającej ma na celu jasne zakomunikowanie zwierzakowi, kiedy przerwać może wykonywanie danego ćwiczenia. Pies powinien więc tak długo pozostawać w bezruchu, aż usłyszy znajomy zwalniający go z tej pozycji komunikat. Istotną kwestią w tym wypadku jest wybór takiego słowa, które dobrze sprawdzi się w roli komendy zwalniającej. Tak naprawdę nie ma znaczenia, jak będzie ono brzmiało. Ważne jest jednak to, aby słowo używane do tego celu, nie było zbyt często wykorzystywane przez nas w normalnej komunikacji. W przeciwnym razie okazać może się, że rozmawiając, psa mimochodem zwalniać będziemy z wykonywanej komendy. W roli komendy zwalniającej często używane są takie wyrazy jak „luz, ok, już czy koniec”. Możemy puścić tu jednak wodze fantazji i wybrać jakiekolwiek inne krótkie słowo. Komenda zwalniająca przyda nam się nie tylko wtedy, gdy odwołać chcemy psa z pozycji zostań. Z powodzeniem finalizować może ona też wykonywanie jakichkolwiek innych poleceń, a więc np. udania się na miejsce, chodzenia przy nodze czy cofania się. Również wówczas, gdy przywołujemy do siebie psiaka, jasno dajmy mu do zrozumienia, kiedy ponownie może się on od nas oddalić. Jak rozpocząć trening komendy zostań? Gdy zwierzak skoncentruje już na nas swą uwagę i wykona znane mu polecenie siad, od razu wydajmy koleją komendę zostań. Zasadniczym elementem treningu jest tu ćwiczenie tego, by pupil nasz jak najdłużej pozostawał w bezruchu. Spróbujmy więc na początek wykonać krok w bok, a jeśli zwierzak pozostanie niewzruszony naszym zachowaniem, nagrodźmy go smakołykiem. W następnym etapie zróbmy niewielki krok do tyłu, a później sukcesywnie zwiększajmy odległość. Dopiero gdy pies opanuje taką podstawę, możemy próbować obracać się i uczyć zwierzaka pozostawania na miejscu mimo utraty kontaktu wzrokowego. Niezależnie od tego, na jakim etapie szkolenia jesteśmy, pamiętajmy o zachowaniu konsekwencji. Jeśli więc pies wstanie, a tym samym nie wytrzyma wykonywania polecenia, zachowajmy spokój, wróćmy na miejsce i powtórzmy komendę. Na co zwrócić powinniśmy uwagę, ucząc psa komendy zostań? Kluczowymi elementami, które powinniśmy mieć na uwadze, ucząc psa komendy zostań, jest czas trwania wykonywania polecenia oraz odległość dzieląca nas od psiaka. Ćwicząc jakąkolwiek z komend, pamiętajmy, że nauka wymaga czasu i cierpliwości. I w tym wypadku, szkolenie przeprowadzić musimy więc małymi kroczkami, doceniając niewielkie psie sukcesy. Na samym początku starajmy się utrzymać zwierzaka w pozycji przez 2-3 sekundy i w miarę postępów wydłużajmy czas ćwiczenia o takie same sekwencje czasu. W kwestii odległości za każdym razem cofajmy się o krok – nie więcej. Inną ważną sprawą jest próba rozpraszania psiej uwagi. O ile więc trening nowej komendy zawsze rozpoczynamy w miejscu jak najbardziej spokojnym, o tyle wraz z sukcesami poprzeczkę i tu możemy podnosić, dodając kolejne rozpraszacze. Na początek może być więc to nasze niestandardowe zachowanie np. obroty czy podskoki, a później nowa lokalizacja, a więc już nie domowe zacisze a park bądź ogródek. ↓ PRZYSMAKI TRENINGOWE DLA PSA ↓ Zdjęcie: © M. Mendelson — Nasz serwis używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.
Podstawowe komendy, takie jak „siad”, „zostań”, „waruj” czy „do nogi” sprawdzają się w wielu codziennych sytuacjach i mogą znacząco poprawić naszą komunikację z psiakiem, jak i możliwości zapanowania nad nim, kiedy wymaga tego dana chwila. Kudłacz nie zawsze może robić to, na co ma ochotę, czasami kontrola nad jego zachowaniem jest jednocześnie połączona z zachowaniem bezpieczeństwa. Komendy przydają się podczas wizyty u znajomych, na spacerze, u weterynarza, w środkach komunikacji publicznej i wielu innych sytuacjach, mniej lub bardziej awaryjnych. Warto wówczas wiedzieć, czy możemy liczyć na posłuszeństwo psiaka, a zatem czy odpowiednio nauczyliśmy go podstawowych komend. Aby dobrze działały, muszą być długo ćwiczone, często powtarzane, powiązane z czytelnymi gestami i hasłami słownymi, warto też wydawać je w różnych sytuacjach, zwłaszcza gdy pupil jest rozproszony. To gwarancja, że tak opanowane komendy zadziałają potem nawet w najtrudniejszych warunkach. Kilka najważniejszy zasad przy uczeniu psa komend Choć komendy są różne, kilka podstawowych zasad stosowanych w trakcie ich nauki jest niezmiennych. Pierwsza to wybranie odpowiedniego momentu na ćwiczenia. Psiak powinien być wypoczęty, w dobrym humorze, oczywiście zdrowy i zainteresowany. Sami nie mielibyśmy ochoty na dodatkowe obowiązki po długim, męczącym dniu w pracy, prawda? Tak sam jest z naszym zwierzakiem. Z tego powodu wybieramy spokojny dzień i porę, kiedy pupil jest wypoczęty i chętny do współpracy. Sami też powinniśmy być wypoczęci, aby mieć sporo cierpliwości i nie irytować się po paru minutach. Druga sprawa to motywowanie psiaka. Zapomnijmy o wszelkich karach, bo tylko pogorszą sytuację, zestresują i przerażą kudłacza. Nauka psa komend powinna mu się kojarzyć z czymś przyjemnym i dawać poczucie spełnienia, a nie denerwować i upokarzać. Zrezygnujmy ze wszystkich krzyków, wymachiwania rękami, podnoszenia głosu, nerwowych zachowań. Jeśli mamy zły dzień i łatwo wytrącić nas z równowagi, wybierzmy inną datę na trening z psiakiem. Trzecia sprawa to same nagrody. Pochwalenie psiaka po dobrym wykonaniu komendy to ważna rzecz, ale same słowa to zbyt mało, zwłaszcza w początkowych fazach ćwiczeń. Miejmy zawsze pod ręką garść smakołyków i nagradzajmy pupila za każdym razem, kiedy na to zapracuje. Oprócz przysmaków futrzakowi na pewno spodobają się pieszczoty. Czwarta sprawa to konsekwencja i nie chodzi tutaj wyłącznie o regularne ćwiczenie (które jest oczywiście bardzo ważne), ale także o wyraźne i czytelne połączenie komunikatu słownego z gestem. Trzymajmy się też jednej wersji takiego komunikatu, bo inaczej psiak zupełnie się pogubi. Im prostszy przekaz, tym lepiej.↓ PRZYSMAKI TRENINGOWE DLA PSA ↓ Kiedy zacząć uczyć psa komend Im wcześniej zaczniemy uczyć psa podstawowych komend, tym łatwiej będzie mu je zapamiętać. Na pewno wiemy, że dzieci uczą się najszybciej i z kudłaczami nie jest inaczej. Oczywiście nie można przesadzić w drugą stronę – zbyt wczesna nauka pójdzie na marne, bo szczeniak będzie tak rozkojarzony, że nic z tej nauki nie będzie. To tak jak próbować nauczyć ludzkiego niemowlaka tabliczki mnożenia. Kiedy zatem warto zacząć? W drugim miesiącu życia maluch jest jeszcze młodziutki i o ćwiczeniach należy zapomnieć, ale to doskonały czas na naukę czystości, a także reagowania na imię. Wołanie psiaka po imieniu tak, aby się go nauczył możemy jak najbardziej uznać za naukę komendy, być może najważniejszej ze wszystkich. Wybierzmy jedną wersję imienia, mówmy wyraźnie i zawsze z podobną intonacją. Koniecznie nagradzajmy postępy zwierzaka. To też czas, kiedy należy zacząć oswajać psiaka z obrożą i spróbować mu pokazać, na czym polega chodzenie na smyczy (na razie może być nieco dłuższa). Trzeci miesiąc to czas stawiania pierwszych barier, aby psiak nie pomyślał, że wolno mu wszystko. Hasło „zostaw” będzie najbardziej przydatne. Nadal uczymy też pupila przychodzenia na wołanie, teraz powinien już radzić sobie z tym bez problemu. W czwartym miesiącu zaczynajmy ćwiczenie komendy „zostań” i dzięki temu możemy połączyć to z nauką chodzenia przy nodze (początkowo na smyczy, potem już bez niej). Piąty i szósty miesiąc to doskonały czas, aby rozpocząć trening pozostałych komend. Oczywiście po kolei, nie uczymy ich psiaka wszystkich na raz. Warto zacząć od „siad”, które jest niezwykle uniwersalne i dobrze się później łączy z pozostałymi psa komend metodą klikerową Wielu właścicieli do nauki psa podstawowych komend stosuje metodę kliperową. Jest ona wygodna, całkowicie bezpieczna i nie wymaga kontaktu fizycznego z psiakiem, którego może sobie nie życzyć. Kliker oczywiście klika, a dźwięk ten ma utrwalać w kudłaczu pewne nauczone zachowania - służy zatem do warunkowania. Jak dokładnie działa? Przyciskamy go wtedy, kiedy psiak dobrze wykona polecenie. W przypadku na przykład komendy „siad” kliker unosimy nad głowę psiaka, tym samym zmuszając go, aby usiadł, bez jednoczesnej potrzeby dotykania go i siłą sadzania jego zadu na ziemi. To wygodna i łatwa metoda. Początkowo klikanie nic dla kudłacza nie znaczy, ale jeśli dostanie po kliknięciu smakołyk, szybko połączy dźwięk kliknięcia z nagrodą. ↓ KLIKER DLA PSA ↓ Tekst: Magdalena DolataZdjęcie: © Milles Studio -
Komenda zwalniająca to taka, która kończy dane ćwiczenie. Można jej też używać w życiu codziennym podczas karmienia psa, wychodzenia na spacer, lub wypuszczania psa z samochodu. Zasada działania komendy zwalniającej polega na tym, że pies może zmienić swoją pozycję tylkopo usłyszeniu zwolnienia. Wprowadzając komendę zwalniającą nie musicie wprowadzać już komendy „zostań”, ponieważ pies pozostaje w zadanej pozycji tak długo, aż nie usłyszy innej komendy, lub właśnie komendy zwalniającej. Wektor podchodzi do miski dopiero po usłyszeniu komendy zwalniającej Nauka wyskakiwania z samochodu, dopiero po usłyszeniu komendy zwalniającej, może uratować psu życie Wychodzenie z domu po usłyszeniu komendy zwalniającej zapobiega przepychankom przy drzwiach i ciągnięciu na smyczy Nauka komendy zwalniającej jest dość prosta, ale jak zwykle podczas nauki, trzeba wykazać się wytrwałością i konsekwencją. Najpierw musicie ustalić jakiego słowa, lub gestu będziecie używać jako komendę zwalniającą. Ważne jest, by nie było to słowo używane często w mowie codziennej. Chodzi o to, by niechcący nie zwalniać psa w przypadkowych momentach. Ja używam jako zwolnienia słowa „ok”, ale może to być „wolny”, „przerwa”, „biegaj”, „koniec”, lub inne wybrane przez was słowo. Jeśli chcecie nauczyć waszego psa zwolnienia na gest, to też musi on być dobrze przemyślany. Nie może kojarzyć się psu z innymi gestami oznaczającymi na przykład „siad” czy „waruj”. Nie powinien to być też gest przypadkowy, by podobnie jak w przypadku komendy słownej, nie zwalniać psa niechcący. Wektor wykonuje komendę „siad”. Jeżeli wybraliście już odpowiednie słowo/gest na zwolnienie psa, możecie przystąpić do nauki. Pokażę wam jak to zrobić na przykładzie komendy „siad”. Najpierw wystarczy wydać komendę „siad”, a po kilku sekundach wypowiedzieć komendę zwalniającą. Na początku wasz pies nie będzie miał pojęcia czego od niego oczekujecie i jest to zupełnie normalne, bo niby skąd ma to wiedzieć? Dlatego na początku należy wyprowadzić psa z pozycji na przykład rzucając na ziemię smakołyk, lub zabawkę. W ten sposób, po kilku powtórzeniach, wasz pies zacznie rozumieć, że po komendzie zwalniającej może wstać. Na tym etapie możecie wycofać już naprowadzanie smakołykiem/zabawką i tylko chwalić psa, jeśli po usłyszeniu komendy zwalniającej zmieni pozycję. Powinniście nagradzać wszystko co nie jest siadem. Jeśli pies wstanie, podejdzie do was, podbiegnie, należy go pochwalić. Po wydaniu komendy zwalniającej zachęcam go do zmiany pozycji rzucając smakołyk na ziemię. Kolejnym etapem nauki jest nauczenie psa, by nie reagował na słowa podpuchy. Ostatecznie chcemy, by tylko wybrane wcześniej słowo było dla niego zwolnieniem. Trzeba psa więc nauczyć, by ignorował wszystkie inne słowa. Jak to zrobić? Wystarczy wydać komendę np. „siad” i gdy pies usiądzie wypowiedzieć jakieś losowe słowo. Jeśli pies pozostanie w pozycji siedzącej, nagradzamy go. Jeśli zerwie siad, ponownie wydajemy komendę „siad” i próbujemy jeszcze raz. Ważne by wypowiadane słowo nie przypominało swym brzmieniem komendy zwalniającej. Psom dość trudno idzie rozróżnianie dźwięków, dlatego na początku nauki wybierajcie słowa neutralne np. „drzewo”, „niebo”, „talerz” itp. Zwróćcie też uwagę na to, by ilość słów podpuch była za każdym razem inna. Jeśli po komendzie „siad” występuje zawsze jedno słowo podpucha, a potem zawsze komenda zwalniająca, to wasz pies nauczy się, że drugie słowo po komendzie „siad” oznacza zwolnienie. A my chcemy go nauczyć, że wybrane przez nas konkretne słowo np „ok” jest komendą zwalniającą. Jeśli wasz psiak już dość dobrze rozróżnia komendę zwalniającą od innych słów, możecie powoli zacząć wprowadzać słowa zbliżone brzmieniem do zwolnienia. Ja jako komendę zwalniającą używam słowa „ok”, a wśród moich słów podpuch pojawia się na przykład podobny w brzmieniu „hokej”. Wprowadzam dodatkowe rozproszenia, by nauczyć Wektora, że tylko po usłyszeniu komendy zwalniającej może zmienić pozycję. Kolejnym etapem nauki jest wprowadzenie rozproszeń. Musimy nauczyć psa, że cokolwiek robimy musi zostać w zadanej pozycji, aż do momentu usłyszenia komendy zwalniającej. Na początku zacznijcie od prostych rozproszeń, na przykład zróbcie krok w bok i dajcie psu nagrodę jeśli wytrzyma pozycję. Z czasem możecie robić tych kroków coraz więcej, aż dojdziecie do etapu, gdy będziecie mogli przebiegać koło psa, a on pozostanie w zadanej pozycji. Pamiętajcie, by rozproszenia wprowadzać stopniowo. Jeśli wasz pies zrywa komendę to oznacza, że musicie zmniejszyć swoje wymagania. Poćwiczcie z psem przy mniejszych rozproszeniach i powoli zwiększajcie trudność ćwiczenia. Starajcie się, by waszemu psu jak najczęściej udawało się utrzymać pozycję. Oczywiście za każde utrzymanie pozycji pies otrzymuje nagrodę. Na zakończenie ćwiczenia wydajcie komendę zwalniającą. Podrzucanie ulubionej zabawki też nie oznacza zwolnienia z komendy „siad” Bądźcie kreatywni podczas wprowadzania nowych rozproszeń. Im więcej różnych scenariuszy przećwiczycie, tym lepiej. Nauczcie psa, że bez względu na to jak wy się zachowujecie, czy biegacie, krzyczycie, podskakujecie, turlacie się, podrzucacie zabawkę… bez względu na to ile psów jest w okolicy, ile kotów, czy samochodów jest w pobliżu, on zawsze musi utrzymać daną pozycję aż do usłyszenia komendy zwalniającej. Jeżeli pies zerwie pozycję, każemy mu znów usiąść, nie nagradzamy, ipowtarzamy ćwiczenie od początku. Jednym słowem nagradzamy udane próby ignorujemy pomyłki. Oczywiście ćwiczenie różnych scenariuszy może trochę potrwać. Dlatego należy uzbroić się w cierpliwość i konsekwentnie ćwiczyć. Dopiero po wydaniu komendy zwalniającej Wektor może pobawić się zabawką W filmiku możecie zobaczyć jak powinien wyglądać proces wprowadzania nowych rozproszeń. Wektor zna już dobrze komendę „siad” oraz komendę zwalniającą „ok”. Mimo to, gdy zaczęłam klaskać i tupać na drewnianym pomoście, Wektor zerwał komendę. Musiałam więc zmniejszyć rozproszenia i stopniowo nauczyć go, że nawet tupanie i klaskanie oznacza „siad zostań”. Cała nauka zajęła nam około 5 min. Oczywiście należy jeszcze taką sesję powtórzyć kilkukrotnie, by utrwalić to zachowanie.
„Zostań” to jedna z najważniejszych komend, jakie powinien opanować każdy czworonóg. Wbrew pozorom nauczenie jej psa nie jest wcale tak trudne, jak może się początkowo wydawać. Jak sprawić, by pupil grzecznie pozostawał na miejscu, bez względu na okoliczności? Oto niezawodny sposób na nauczenie psa komendy „zostań” krok po kroku. Dlaczego warto nauczyć psa komendy „zostań”? Nauka komendy „zostań” wchodzi w zakres podstawowego treningu z psiego posłuszeństwa. Dzięki niej możemy łatwo kontrolować poczynania pupila i w ten sposób uchronić go przed poważnym niebezpieczeństwem. Komenda „zostań” uczy psa samokontroli i panowania nad swoimi emocjami oraz instynktami. Zwierzak musi w pełni skoncentrować się na wykonaniu polecenia i często zrezygnować np. z podążania za wywęszonym tropem czy witania się z napotkanymi czworonogami, Trening pozostawania na miejscu, z dala od opiekuna, jest też dla czworonoga ważną lekcją niezależności i zaufania. Komenda „zostań” bardzo przydaje się podczas codziennych spacerów. Pozwala dać pupilowi jasny sygnał, by na nas oczekiwał w wyznaczonym miejscu. Dzięki temu możemy bezpiecznie pozostawić go na chwilę samego. Pozostawanie na miejscu to także niezwykle cenna umiejętność dla czworonogów, które uwielbiają entuzjastycznie witać gości, gonić rowerzystów czy rozpoczynać przechadzki na własną łapę. Wydanie polecenia pomaga ograniczyć niepożądane zachowania. Komenda „zostań” może również wspomóc terapię psich lęków. Wydając ją pupilowi w trudnej dla niego sytuacji, pomagamy mu wybrnąć z tarapatów. Wskazujemy, że zamiast uciekać czy atakować, bardziej opłaca mu się po prostu pozostać na miejscu. Nauka komendy „zostań” często jest też pierwszym elementem pozwalającym ograniczyć lęk separacyjny u psa. Kiedy zacząć uczyć psa komendy „zostań”? Opanowanie komendy „zostań” ma spory wpływ na bezpieczeństwo czworonoga w trakcie spacerów. Z tego względu naukę tego polecenie warto rozpocząć jak najwcześniej. Podstawowy trening posłuszeństwa można rozpocząć już u 3-miesiecznych szczeniąt. Pies, którego chcemy uczyć komendy „zostań”, powinien mieć już dobrze opanowane polecenia „siad” i „leżeć”. Dobrym wstępem do nauki pozostawania na miejscu mogą być też ćwiczenia z zakresu samokontroli. Warto ponadto zaznajomić pupila ze znaczeniem dźwięku klikera – szkolenie metodą klikerową może ułatwić naukę psa komendy „zostań”. ↓ KLIKER DO SZKOLENIA PSA ↓ Podstawowe zasady szkolenia psa Nauka komend nie powinna być dla psa przykrym obowiązkiem, lecz przyjemnością. Z tego względu nie należy nigdy przeprowadzać treningu w nerwowej atmosferze, krzyczeć na pupila czy zmuszać go do długich ćwiczeń. Najlepiej organizować krótkie (5 min) lekcje, kilka razy w ciągu dnia. W czasie jednej sesji szkoleniowej warto pracować tylko nad jednym poleceniem. Uczenie psa jednocześnie komend „zostań” i „do mnie” mogłoby wprowadzić niemały zamęt. Trening zawsze powinien kończyć się dla zwierzaka w sposób pozytywny, czyli otrzymaniem nagrody za poprawne wykonane zadanie. Zmotywuje to czworonożnego ucznia do dalszych ćwiczeń. Na początkowym etapie szkolenia istotne jest, by nic nie rozpraszało uwagi psa. Najlepiej więc pierwsze ćwiczenia wykonywać w cichym domowym pomieszczeniu. By zwiększyć motywację czworonoga do ćwiczeń, jako nagrody treningowe najlepiej wykorzystywać ulubione przysmaki psa. Gdy pracujemy nad daną komendą, powinniśmy początkowo nagradzać zwierzaka za każde poprawne jej wykonanie. Za wyjątkowe postępy w nauce warto dodatkowo nagrodzić pupila – podać mu szczególnie atrakcyjny kąsek lub podwoić porcję smakołyków. ↓ PRZYSMAKI TRENINGOWE DLA PSA ↓ Nauka komendy „zostań” krok po kroku Nauka psa komendy „zostań” przebiega w kilku etapach: 1. Wydanie psu polecenia „siad” lub „leżeć”. Stajemy naprzeciwko psa i wydajemy mu komendę „siad” lub „leżeć”. Czekamy kilka sekund i nagradzamy zwierzaka. Powtarzamy ćwiczenie wielokrotnie. Stopniowo wydłużamy czas, jaki czworonóg musi spędzić w jednej pozycji. 2. Wydanie komendy „siad” i oddalenie się kilka kroków od psa. Kolejnym elementem nauki psa komendy „zostań” jest trening pozostawania na miejscu, podczas gdy my się oddalamy. W tym celu, stojąc naprzeciwko pupila, wydajemy mu polecenie „siad” lub „leżeć”. Następnie odsuwamy się kilka kroków do tyłu, cały czas utrzymując kontakt wzrokowy z psem. Jeśli zwierzak pozostaje na miejscu, zaznaczamy poprawne zachowanie (klikerem lub pochwałą), szybko wracamy i podajemy mu nagrodę. Jeżeli próbuje za nami podążać, zaczynamy ćwiczenie od początku. Wykonujemy kilkanaście powtórzeń. 3. Dodanie komendy optycznej i słownej. Gdy uda nam się już nauczyć zwierzaka pozostawania na miejscu, powinniśmy dodać odpowiednią komendę. Polecenie „zostań” wypowiadamy, zanim oddalimy się od czworonoga. Jednocześnie możemy wydać zwierzakowi sygnał optyczny, np. przesunąć otwartą dłoń od siebie w kierunku nosa psa. 4. Doskonalenie komendy. Kiedy nasz pupil opanuje już komendę „zostań”, możemy rozpocząć pracę nad kryteriami czasu i odległości. Stopniowo zwiększamy wymagania wobec czworonożnego ucznia. Podczas ćwiczeń oddalamy się na coraz większą odległość, zmieniamy pozycję względem czworonoga (np. stajemy bokiem), odwracamy się tyłem, a na końcu całkowicie znikamy z pola widzenia. Wydłużamy też czas, jaki zwierzak musi pozostać na miejscu. Zawsze pracujemy tylko nad jednym elementem w czasie danej sesji (czas pozostawania na miejscu lub odległość od opiekuna). Nagradzamy zwierzaka tylko za te zachowania, które spełniają określone kryterium. Jeśli pies ma problem z przejściem do kolejnego etapu, powinniśmy wrócić do poprzedniego udanego, by ponownie zmotywować podopiecznego do ćwiczeń. 5. Generalizacja umiejętności. Ostatni etap nauki psa komendy „zostań” to generalizacja nabytej umiejętności. Jest to kluczowy moment w treningu psiaka – jeśli go pominiemy, niewiele osiągniemy – zwierzak będzie bowiem wykonywał nasze polecenie tylko w znanym otoczeniu, gdy wokół zabraknie innych atrakcji. Generalizacja umiejętności ma natomiast sprawić, że pies będzie w stanie wykonać komendę w każdym miejscu, niezależnie od tego, co dzieje się wokół. By tak się stało, należy trenować ze zwierzakiem w różnych pomieszczeniach i miejscach poza domem. W czasie ćwiczeń na zewnątrz warto trzymać psa na długiej lince – znacznie zwiększy to jego bezpieczeństwo. Co istotne, ćwiczenia powinny być wykonywane na różnych powierzchniach (trawie, podłodze, dywanie, betonie, piachu). Warto wyrabiać też u psa odporność na bodźce rozpraszające poprzez organizowanie lekcji w otoczeniu innych psiaków, spacerujących ludzi, rowerzystów. Taki trening z pewnością sprawi, że nasz pupil komendę „zostań” opanuje do perfekcji. Tekst: Marta Majewska Zdjęcie: © Lightspruch -
6 minutes Nauka nowych umiejętności to nic trudnego. Jak więc rozpocząć trening komendy zostań? Kieruj się trzema opracowanymi przez nas etapami a wszystko pójdzie sprawnie i bez kłopotu. Bardzo ważne w przypadku tej komendy jest systematyczność ale i Przydatna komenda zostań Nauka nowych umiejętności przez naszego czworonoga wcale nie musi być trudna i wyczerpująca. Umiejętne podejście do wspólnego treningu wykonywania poleceń przez psiaka może sprawić, że wspólne ćwiczenia będą naprawdę łatwe i przyjemne. Co więcej, jest to doskonały sposób na przyjemne spędzanie wolnego czasu z ukochanym pupilem. Komenda zostań jest bardzo użyteczna w codziennym życiu z psiakiem. Szczególnie jeśli nasz piesek jest do nas wyjątkowo przywiązany i w momencie gdy przebywamy razem, nie odstępuje nas na krok. Bywają sytuacje, w których ze względów bezpieczeństwa wskazane jest, aby psiak został w miejscu, które mu wskażemy. Nauka komendy zostań: od czego zacząć? Chcąc nauczyć swojego psa komendy zostań, warto najpierw oswoić go z komendą siad. Pieskowi będzie o wiele łatwiej zapanować nad swoimi emocjami i chęcią instynktownego podążania za swoim opiekunem, gdy będzie znajdował się w pozycji nauczyć psa komendy siad? Tutaj znajdziesz kilka skutecznych porad. Gdy twój psiak opanuje w pełni wykonywanie polecenia siad, możesz przejść do nauki komendy zostań. Czy potrzebujesz dużej przestrzeni, aby móc swobodnie ćwiczyć z psiakiem naukę komendy zostań? Absolutnie nie. Trenować możecie zarówno podczas codziennych spacerów jak i w ramach wolnego czasu spędzanego w domu. Naukę zacznijcie od małych kroczków. Nie możemy wymagać, aby psiak już na samym początku potrafił pozostać w danym miejscu dłużej niż kilka sekund. Etap pierwszy nauki pupila Naukę rozpocznijcie w momencie, gdy psiak jest w dobrym nastroju, nie będzie znużony ani znudzony. Nie chcemy, aby nauka nowej umiejętności była dla niego czymś nieprzyjemnym. Wyposaż się w ulubione smakołyki twojego pupila i do dzieła! Stań naprzeciwko psa i wydaj mu komendę siad. Gdy psiak postąpi zgodnie z twoją instrukcją pochwal go i daj nagrodę w postaci przysmaku. Następnie możesz spróbować kolejnego punktu waszego treningu. Znajdując się wciąż naprzeciwko psa powtórz raz jeszcze komendę gdy pupil wykona swoje zadanie wypowiedz komendę zostań i zrób krok do tyłu. Jeśli psiak pozostanie w pozycji siedzącej około 2/3 sekundy pochwal go i poczęstuj przysmakiem. Ćwiczenie to powtarzaj kilka razy. Dobrze jest trzymać przysmaki pod ręką. Gdy położysz przysmaki na ziemi, stole lub w innym miejscu, a psiak to zauważy jego uwaga będzie podzielona. Najlepiej mieć przysmaki przy sobie – super sprawdzają się do tego specjalne saszetki na psie przysmaki. Gdy zawiesisz ją na pasku lub kieszeni wszystkie przysmaki będą w okolicy Twojej ręki, a pupil całą swoją uwagę skupi na wykonywaniu polecenia. saszetka na smakołyki dla psa MIDI granatowa145,00zł Jedna seria treningowa komendy zostań powinna składać się z 6-8 powtórzeń. Zwróć uwagę na reakcje i zachowanie psa. Czy chętnie i z entuzjazmem wykonuje twoje polecenia czy też wydaje się znudzony i poirytowany? Jeśli nic nie stoi nam na przeszkodzie możemy przejść do kolejnego etapu. Kolejny etap treningu komendy zostań Ta część treningu ma na celu rozwijanie umiejętności psiaka, których nauczył się w pierwszym etapie. Chcemy, aby nasz piesek potrafił pozostawać w pozycji siedzącej dłużej niż 2/3 sekundy. W tym celu sukcesywnie staramy się zwiększać ten moment, nie zapominając o pochwale i nagrodzie po każdym poprawnie wykonanym ćwiczeniu. Staraj się stopniowo wydłużać czas podczas którego psiak ma pozostać na miejscu. Nie oczekuj od czworonoga, że w podczas jednego treningu uda mu się przeskoczyć z 3 do 15 sekund. Jeśli psiak będzie potrafił bez większego problemu pozostać w pozycji siedzącej przez 20/25 sekund możemy przejść do ostatniego etapu wspólnego treningu. Etap końcowy – utrwalanie komendy zostań Gdy Twój psiak potrafi już pozostać na miejscu przez ok. 20 sekund nie pozostaje nam nic innego jak przejście do ostatniego, aczkolwiek chyba najtrudniejszego punktu treningu komendy zostań dla psa. Chcemy, aby psiak pozostał w pozycji siedzącej w momencie, gdy będziemy stopniowo się od niego oddalać. Zwiększając tym samym dzielącą nas odległość. Jak to zrobić? Jeśli ćwiczysz w domu postaraj się w ten sposób sukcesywnie zwiększać dystans między tobą, a twoim psem. Chcemy, abyś ostatecznie opuścił pomieszczenie, w którym się znajdujecie pozostawiając pupila samego. Pamiętaj, aby podczas wszystkich etapów treningu chwalić oraz nagradzać psiaka za poprawne wykonanie komendy. Jeśli wykonujecie ćwiczenia podczas spacerów w parku, maksymalna dzieląca was odległość powinna umożliwiać ci szybkie znalezienie się z powrotem przy psiaku, w razie niespodziewanej ćwiczeń komend na świeżym powietrzu pamiętaj, by Twój pupil miał na sobie asekuracyjnie założone wygodne i dobrze dopasowane szelki lub obroże dla psa. Gdy dojdzie do niekontrolowanych sytuacji musisz mieć szybką możliwość zabezpieczyć swojego pupila. Misja zakończona, czyli komenda zostań opanowana! Komenda zostań należy do grona poleceń, które są pojmowane przez psiaki bez dużych trudności. Co prawda, sam trening składa się z kilku etapów. Jednakże to własne stopniowa, systematyczna nauka daje najlepsze i najbardziej efektywne jeśli Twój pupil opanuje wykonywanie komendy zostań to perfekcji, to warto od czasu do czasu odświeżyć mu pamięć i pochwalić go oraz nagrodzić za dobre wykonanie polecenia. Jeśli chcesz sprawdzić, czy psiak jest silnie zaangażowany w wykonywanie polecenia zostań, możesz umieścić ulubioną zabawkę w jego polu widzenia podczas ćwiczenia komendy. Jeśli mimo to twojemu psiakowi uda się zapanować nad emocjami i pozostać w miejscu koniecznie pochwal go i wręcz nagrodę za ten bardzo ważny sukces! Komenda zostań pomaga pieskowi opanować emocje Pies, któremu nie jest obca komenda zostań i potrafi poprawnie reagować na tą komendę uczy się przy okazji jeszcze jednej, niezmiernie ważnej umiejętności. Warto wspomnieć, że jednoczenie psiak uczy się kontrolować swoje w bezruchu mimo docierających do pupila bodźców z najbliższego otoczenia wymaga nie lada dyscypliny. Jest to bardzo przydatne w sytuacjach kryzysowych, gdy to psiak mógłby wpaść w panikę. Skupienie uwagi na wykonywaniu polecenia opiekuna pozwala nieco zapanować nad jego czasem nieprzewidzianym zachowaniem. Jest to umiejętność, która może uchronić Twojego pupila od zagrożenia lub potencjalnie niebezpiecznych sytuacji. Dla waszego wspólnego dobra poświęćcie na naukę komendy zostań trochę czasu. Umocni to więź między wami i pozwoli fajnie oraz kreatywnie spędzić wspólnie czas. Do dzieła! Autor: Klaudia, wielka miłośniczka psów Piesek u mojego boku uczy mnie cieszyć się każdą chwilą, a każdy kolejny dzień postrzegać jako szansę na nową, wspaniałą przygodę. Szukając bratniej duszy znalazłam ją w psich mądrych oczach. Posty, które mogą Cię zainteresować
jak nauczyć psa komendy zostań